niedziela, 13 września 2020

Punkt widzenia

11 września to kolejna rocznica terrorystycznego zamachu na wieżowce w Nowym Jorku w 2001 roku. Powszechnie twierdzi się, że to zamachy samolotowe spowodowały zniszczenie wieżowców i ludzie w to wierzą. Jednak po otrzymaniu w mediach informacji, że te wieżowce po wybuchu „siadły” na fundamencie w postaci gruzu oraz po porównaniu tej informacji z filmem pt. „Wyburzacze”, gdzie po podłożeniu ładunków wybuchowych pod wyburzanym gmachem i ich odpaleniu, budynek też „siada” zamieniając się w kupę gruzu, to zaczynam wątpić, że amerykańskie wieżowce zawaliły się z powodu ataku samolotowego. Na pewno pod te wieżowce też były wcześniej podłożone ładunki wybuchowe, a ich detonacja została tylko skorelowana z zamachem samolotowym, a jedno i drugie było zaplanowane przez tego samego decydenta. Władze USA to podchwyciły, jako zamach lotniczy, bo przecież nie mogły się przyznać, że ich instytucje ochrony państwa nie potrafiły wcześniej wykryć zakładania ładunków pod wieżowce. Ten zamach to jest normalna zbrodnia popełniona przez skrytego decydenta w sposób zakamuflowany obciążająca samolotowy zamach terrorystyczny. Jak można tak drwić ze zdrowego rozsądku normalnych ludzi podsuwając im do wierzenia taką bzdurę? To było nic innego, jak tylko jeszcze jedna zakamuflowana rozgrywka polityczna, a czyja i przeciw komu, to pozostaje pytaniem bez odpowiedzi. Taki jest mój punkt widzenia.

wtorek, 1 września 2020

Rocznica

Mamy 1.9.2020 r Już od kilku dni w TVP trwają dyskusje, a w nich przewija się nagłówek „Uroczystości obchodów 81. rocznicy wybuchu II Wojny Światowej”. Jaki kretyn wymyślił taki tytuł? Co mamy obchodzić? Przecież to rocznica napadu Niemiec na Polskę. Ponieśliśmy klęskę, straciliśmy niepodległość. Zaczęła się okupacja niemiecka i sowiecka, a z tym obozy koncentracyjne i deportacje na Syberię. To mamy obchodzić, jako uroczystość rocznicy? To już nie tylko bezczelność, ale drwiny z narodu. Przecież to jest jawne plucie w twarz narodowi polskiemu. Jeżeli mamy obchodzić uroczystość, to będzie nią tylko „81. rocznica bohaterskiej obrony Westerplatte”. Rocznica niby ta sama, a akcent zupełnie inny. Ale żołnierz polski walczył bohatersko nie tylko na Westerplatte, tak samo walczył w obronie terytorium całej Polski. Żołnierz polski walczył również na froncie wschodnim i zachodnim oraz polscy lotnicy w obronie Anglii, a Anglicy wystawili nam rachunek za utrzymanie lotników. Jednak mimo tego bohaterstwa nie zostało ono docenione przez naszych sojuszników i na uroczystą defiladę zakończenia II Wojny Światowej żołnierze polscy nie zostali zaproszeni. To przykre, ale żeby nas ceniono, musimy wpierw nauczyć się sami siebie wzajemnie cenić.