sobota, 31 sierpnia 2019

Czyżby ktoś zwariował?

To już nic innego, jak tylko jeden wielki skandal!
Nasze władze organizują uroczyste obchody rocznicy naszej polskiej klęski wrześniowej będącej początkiem II Wojny Światowej, na którą zaproszono wielu zagranicznych osobistości. Między innymi zaproszono Kanclerz Niemiec i Prezydenta Ukrainy.

Osobiście nie odczuwam nienawiści do całości narodów, które tej wrześniowej klęski były przyczyną, bo wiadomo, że każdy naród ma swoich wynaturzonych zboczeńców i szubrawców, ale żebym miał uroczyście obchodzić rocznicę zdarzenia, w wyniku którego mój ojciec, jako więzień polityczny zginął w niemieckim obozie koncentracyjnym, a ja z pozostałą częścią rodziny byłem zesłany na Syberię, to już mi się w głowie nie mieści. Cały naród polski w wyniku tej wojny wiele stracił i ucierpiał. Polska utraciła 6 milionów swoich obywateli, w tym 200 tysięcy Polaków wymordowały ukraińskie bandy UPA. Czy to ma być powodem, do wielkich uroczystości?

O tym, że będą to uroczystości, bębni się w mediach już od tygodnia, a dzisiaj usłyszałem nawet, że ich ranga nieco się obniży, bo zamiast Prezydenta Trampa w jego zastępstwie przyjedzie vice Prezydent USA.
W czyim interesie i jaki ….. te uroczystości wymyślił? Mam nadzieję, że nasz naród jeszcze całkowicie nie zwariował i tę uroczystość odpowiednio oceni.